FORUM PRZENIESIONE NA ADRES:

Kelpie

Też się nad tym już zastanawiałam... Wink

Ale to nieprawda! Mówię to i krzyczę, że to wcale nie jest fajna zabawa, rozrywka czy cokolwiek. To strasznie męczące!
Wracając do hobby-hobby: byłam sobie na wczasach i oczywiście znalazły się koniki. Very Happy

Nie omieszkałam tego wykorzystać. I jeździłam ile tylko Kajetan mi pozwolił i ile było miejsca. Lasy są przecudne, instruktor na moje tereny robił sobie wolne - puszczał mnie za przewodnika i galopowałam sobie. A któregoś dnia wsiadłam na konia i wzięłam Kajetanka do siebie. Co to będzie za jeździec, co zaczyna mając niecałe 4 miesiące... Very Happy

ANNA

Kiedyś bardzo lubiłam fotografować - mój tata był instruktorem fotografii... Teraz nie mam dobrego aparatu a przydałby się. Trzeba sobie wymyśleć jakieś zajęcie ciekawe i pozwalające oderwać się od tej szarzyzny dnia codziennego.

ardhara

to i ja się dopisze Smile

- sport ( siatkówka,rower,pływanie ) - miałam nawet rózne osiągnięcia Very Happy

- dobra książka ( szczególnie Koontz )
- zwierzęta
- po troszce motoryzacja ( motory ale nie wszystkie - głównie Harleye )
- psychologia ( z rozszeżeniem na psychiatrię )
- medycyna Smile

Admin

Ja aktualnie :
fotografia, haftowanie Smile

I niezmiennie książki, prasa, komputery, Internet Smile

ANNA

A ja nie mam aparatu... a tak chciałabym...

ANNA

Aniołku czym robisz zdjęcia? tzn. polecasz jakąś markę? bo ja szukam czegoś dobrego, myślę nawet nad lustrzanką. Mam zamiar wziąć na raty.

Admin

My mamy Konica Minolta. Nie mogę polecić żadnej marki, bo nie znam się na tym Smile

Musiałabyś poszukać w necie na forach fotograficznych.